Translate

wtorek, 14 października 2014

180 :D

No dzisiaj do sql poszlam sama bo karolina do lekaza... jutro musze zaczac sie w koncu pakowac xd Nnnno w sql spk... Tylko pani od DAZu dzisiaj wytoczyla czysta wojne xd Bo mialam pol musli i lecial jakis tekst ona sie paczala w swoja kartke to ja sobie wzielam lyzke i co? I ona sie spojrzala. Wydarla sie ok... Mogla wpisac uwage ale nieee ona kazala mi to wyrzucic! I to mleko, na ktore tak mialam ochote... No i za to juz wgl ja nienawidze... No a po sql sesja z karolina i moje biedne nogi chyba godzine w obcasach... ;-; ale juz przestaja bolec :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz