Przepraszam, przepraszam, przepraszam ale książka mnie pochłoneła i nie wchodziłam na komputer.. Tzn przed wczoraj nocowalam u Moniki więc jakoś nie wchodziłam, a wczoraj wróciła mama i siedziała na kompie a ja czytałam... No ogólnie to nic ciekawego... Braciszek jest baaaaaaaaaardzo dziwny... Jak zaczyna go rozumieć to od razu przestaję.. :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz