Translate

piątek, 7 marca 2014

54 :D/2

No po zbiórce pogadałam z Bartkiem było miło... Boże odkryłam, że na dworze na "mieście" wyglądam z nim bardziej jak para niż jak z Patrykiem...Serio... Wgl Bartek to wariat :) Kocham go za to :) Nie ma chyba osoby ważniejszej od niego... Patryk jest bardzo ważny ale sorry przyjaciele są najważniejsi... Bo niby chłopaka mogę mieć innego ale nigdy drugiego tak dobrego przyjaciela...Wgl Bartuś to taki romantyk fajne to bo wie kiedy mnie przytulić... Wie w sumie o mnie wszystko... To idealny kandydat na męża :D Jego żona będzie szczęśliwa a niech spróbuje go skrzywdzić to ja z nią porozmawiam tylko.. :) No ten tego... Nie nie wiem co bym zrobiła gdybym go straciła... Bez Patryka bym nie wiem konała i wgl a bez Bartka to już wgl... No dzisiaj również odkryłam, że jestem o niego zazdrosna :D głównie o Oliwkę ;/ no ale nie ważne... No i u Patryka troszkę o Kingę, ja nie chcę być zazdrosna... To głupie, złe i dziwne uczucie...

No teraz sobie piszę z Kacprem ode mnie z klasy którego muszę dodać do postaci :) No tutaj taki mały kawałek rozmowy :
"ale ja nie potrafię mówić o swoich uczuciach, na pewno nie tych złych.. ja to ostać która jest zawsze uśmiechnięta, silna i nigdy nie płaczę... długo nad tym pracowałam...
 Kacper : Widać i to w tobie jest zajebiste"
To było takie dziwnie miłe :) Sądziłam, że mnie nie lubi co najmniej troszkę.. ale nie, lubi tylko czasem wkurzam :)

---------------------------------------------

Stanęła para przyjaciół na mostku przy świetle księżyca a on spytał:
- Tak właściwie czemu z nim nie jesteś? Sądziłem, że się dobrze dogadujecie...
- Niby tak ale ja szukam mężczyzny z którym będę potrafiła milczeć godzinami i śmiać się bez powodu. Takiego który mimo iż zawszę piszę trzy kropki potrafiłby dostrzec w nich to, że jestem smutna i za pięć minut być przy mnie. Mega szalonego i nienormalnego ale i poważnego gdy trzeba... Romantycznego i stanowczego jednocześnie...Nie musi być przystojny ale musi dobrze przytulać i mieć to coś... Po prostu no tak jag by ciebie..
Facet gdy to usłyszał ukląkł wyciągnął pierścionek z kieszeni i zadał to pytanie o którym ona marzyła od kiedy tylko się poznali. Bo gdy tylko go zobaczyła wiedziała, że to właśnie on będzie jej mężem mimo, iż miała wtedy 12 lat.
- Wyjdziesz za mnie?
- O niczym innym nie marzę...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz