Translate

poniedziałek, 3 lutego 2014

34 :D

Sorry że wczoraj nie napisałam ale nie mogłam... Wczoraj wstałam sobie rano nawet nie było tak źle... Poszłam sobie do Moniki i zapomniałam rękawiczek ale to nic nie było strasznie zimno.. :) Ogólnie kulig genialny i dostałam od Oliwi z łokcia to nie było miłe... Tak nie ma to jak atak gałęzi podczas jazdy i wgl... Tag Kibo (pies komendanta szczepu) zakochał się w Monice i Paulinie S. Ciągle je gwałcił :) a mnie po prostu polubił, mam rękę do piesełków.. :)

Dzisiaj nie słyszałam budzika ale Kacper zamiast odpisać wieczorem odpisał rano i mnie obudził na szczęście.. :) W sql nie było źle tylko po kuligu ledwo siedzę.. Moja klasa ma najniższą średnią i najniższą frekwencje w sql :p No byłam taka troszkę nie zdatna do myślenia... Natalia dzisiaj miała załamkę.. :/ Przez jakiegoś chłopaka, moje biedactwo. :( Krawczyk mnie pół dnia po dupie klepał myślałam, że go rozszarpę...

Kacper ode mnie z klasy się mnie boi to takie urocze :) :p No ogólnie jest spk tylko tęsknię za Patryczkiem i nie wiem co mu upić na walentynki.. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz