Translate

sobota, 15 lutego 2014

42 :D


No dzisiaj świętowałam ale najpierw byłam na zakupach z Moniką i powiem że było ciekawie :) Potem poszłyśmy do Patryka bo było trochę czasu, potem spotkanko pizza i dostałam sosu tak mega od serca od Karoliny że ja nie jadłam kawałka pizzy z sosem tylko sos z kawałkiem pizzy ;P Miałam robić zdjęcia ale nie wyszło... Potem zrobiliśmy wjazd na chatę Karolinie :) były fazki :p no wgl dostałam myckę którą sobie wybrałam od Karoliny i jeszcze sukienkę :) Od Moniki dwie pary rozpychaczy :) A od Oliwki tusz do rzęs :) Tera jest pretekst żeby się zacząć malować :) A od Patryka dostałam torbę taką fajną i kubek na walentynki, mega uroczy :) Wgl było genialnie.... Tak bardzo go kocham i jednocześnie sram miłością i tęczą... Ostatnio jakoś mam dość miłości ale nie dość jego.. :p jestem dziwnym człowiekiem...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz