Translate

czwartek, 24 kwietnia 2014

87 :D

To taka dzisiejsza ja.. ;( Wiecie jednak nie będę pisała tylko dwa razy w tygodniu bo zwariuję... No Wczoraj zerwałam z Majkim bo na serio ciągle kocham Patryka, ciągle o nim myślę... Dzisiaj się z nim spotkałam żeby pogadać, żeby do mnie wrócił, myślę o nim teraz więcej niż jak po obozie a miałam wtedy fioła... Serio o kocham... Pare razy prawie się popłakałam, ale dałam radę, płakałam tylko raz na końcu gdy już wychodziłam gdy powiedział "Może jednak zostańmy przyjaciółmi?" liczyłam się z tą odpowiedzią ale nie sądziłam że aż tak zaboli, straciłam go przez własną głupotę... Jak zwykle.. Jestem idiotką! I jeszcze wonty od wszystkich że zerwałam z Majkim... Jeszcze Bartuś, mój misiek, najlepszy przyjaciel przeciwko mnie, rozumiem, że zraniłam Michała ale Bartek powinien mnie wspierać rozumiem swoje zdanie ale on kopał mi duł... I u Patryka te momenty kiedy tak bardzo chciałam go pocałować a szczególnie ostatni gdy nie chcia mnie wypuścić i stał prze de mną, najgorszy, bo czułam się tak jak byliśmy razem... Jest do kitu! ;(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz